Jestem rycerzem błędnym
pytam cię o miłość
i brak odpowiedzi
UNA VIDA DE PERROS
A każdy jest sprytny
jak łosoś, skaczący
po muchę
I mądrość żółwia
posiada, gdy w piaskach
się złotych zarywa
I mówi: przepraszam
zachomikować
coś jeszcze chcę
A tu prawda
Hau! Hau!
Coś tu piesku chciał?
Życia nie odszczekasz!
DOBRANOC
Już świta.
Dobranoc!
Żegnam się z nocą
i skaczę w przepaść
otwartego dnia.
Już świta.
Dobranoc!
Światło obnaża
świat i patrzę
w przelocie.
Dobranoc!
Już świta.
Zamykam oczy.
Czuję Twoją rękę
na głowie, cicho
nie mówmy już o tym.
***
zawiodły
go
słowa
donikąd
głupio jakoś
całe życie
z nimi
jak to będzie
jak będzie teraz
bez tych słów?
przyjaciołom
puste koperty
sepleniące fotografie
paniom z okienka
prezesom
nieme przepraszam
że żyłem
poezji zielony balonik
psu smutek
ziemi
kości
WYKOPALISKA
nie będą odkopane
miłość
zdrada
nienawiść
miękkim pędzelkiem
nikt ich nie odkryje
w kosmosie ziemskich spraw
tylko słowa
tylko słowa
odnajdują słowa
ludziom
nic nie zostaje